Rossmannowe szaleństwo dopadło i mnie. Pomadki to coś na co wydała bym pewnie ostatnie pieniądze i tak jakoś wyszło, że kupiłam aż 6. A może tylko 6? :) Jeśli chodzi o promocję -49%, to skorzystałam z I części obejmującej produkty do twarzy i te produkty także Wam pokażę, Co do II części dotyczącej produktów do oczu - nie kupiłam nic. Efekty III części widzicie powyżej i poniżej. Zapraszam Was do oglądania :)
LASTING FINISH BY KATE MOSS
Bourjois Rouge Edition Velvet
Glossy Temptation - Wibo
Maybelline, SuperStay 14H Lipstick
HYPOAllergenic Creamy Lipstick Bell
Maybelline Color Sensational
Astor Perfect Stay Powder
Znudzona już co prawda świetnie sprawdzającym się moim poprzednim pudrem postanowiłam wypróbować coś nowego przy okazji promocji. Trafiłam świetnie! Puder można nakładać na sucho ja i na mokro za pomocą dołączonej gąbeczki. Ja używam go w wersji suchej i jestem bardzo zadowolona, utrwala makijaż na kilka godzin. Dla mnie wystarczająco :)
HYPOAllergenic Powder & Blush
HYPOALERGICZNY PUDER Z RÓŻEM
L'Oreal Lumi Magique Korektor rozświetlający
Ten bronzer akurat nie pochodzi z Rossmanna, ale stwierdziłam że podzielę się z Wami opinią :) Kupiłam go w Tesco, bo potrzebowałam już nowego bronzera i jakie było moje zdziwienie jak go otworzyłam i powąchałam! Bardzo intensywnie pachnie kokosem, zapach jest piękny. Dodatkowo sprawdza się świetnie, więc zaliczam go do spontanicznych udanych zakupów :)
Post trochę spóźniony, większość z Was już pewnie zaprezentowała swoje zdobycze :) Niestety brak czasu nadal mi doskwiera, nad czym bardzo ubolewam.
Zapraszam do komentowania, Aleksandra.
Super zdobycze, ja także pokusiłam się o szminke bourjois :-)
OdpowiedzUsuńTyle wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńZnam niektóre szminki :) Ogólnie ostatnio moja kolekcja znacznie się powiększyła :D
OdpowiedzUsuńPomadki <3
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości Ci wpadły ;)
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSame fajne produkty i świetne kolorki <3
OdpowiedzUsuńNaprawdę udane zakupy! A odcienie pomadek - cudowne!
OdpowiedzUsuńMam taką samą od Wibo ten sam kolorek. Mam również Kate Moss i Maybelline. Ta od Kąta Moss strasznie się rozprowadza na ustach.
OdpowiedzUsuńKonkretne łupy :) Śliczne kolory pomadek wybrałaś.
OdpowiedzUsuńSliczne kolorki! Spore zakupy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
właśnie dziś kupiłam ten bronzer z essence! :D
OdpowiedzUsuńChyba jesteś szminkową maniaczką ;)
OdpowiedzUsuńTo odwrotnie niż ja, mój pierwszy kolor na ustach pojawił się może z pół roku/rok temu i do tej pory pojawia się sporadycznie.
...
OdpowiedzUsuń