piątek, 22 maja 2015

Kosmetyki dla mężczyzn


Kosmetyki dla mężczyzn? Dla wielu najlepszym wyborem byłby żel pod prysznic + żel do mycia twarzy i szampon do włosów w jednym. Wbrew pozorom mężczyźni coraz częściej sięgają po produkty do pielęgnacji, a w związku z tym oferty firm kosmetycznych poszerzają się o serie skierowane wyłącznie do panów.


    Zacznijmy od tego, że kosmetyki dla mężczyzn i dla kobiet nie różnią się właściwie niczym poza opakowaniem i zapachem. Mogą mieć one dodatkowe składniki jak na przykład substancje zmiękczające zarost.

Chwytliwe bywają także nazwy produktów dla mężczyzn oraz opakowania. Zauważmy, ze często zamiast tak bardzo niemęskiego słowa „krem”, męskie kosmetyki to żele lub balsamy. Opakowania są proste, surowe w stonowanych kolorach. Różnica jest widoczna także w konsystencji produktu. Panie zwykle wolą kosmetyki gęste o intensywnych zapachach. Mężczyźni nie przepadają za klejącą papką na twarzy. Ich krem ma szybko się wchłaniać i dobrze działać. Nazwy męskich kosmetyków zwykle są krótkie i konkretne bez zbędnego kobiecego owijania w bawełnę w stylu nanocząsteczek wchodzących w reakcję z komórkami skóry wyzwalając eksplozję działania przeciwzmarszczkowego.

Najważniejsza sprawa! Panowie! Nie myjcie twarzy mydłem. Mydło ma odczyn zasadowy (pH ok. 10), a skóra kwaśny (pH ok. 5,5) - po umyciu pH skóry rośnie i zwiększa się przepuszczalność warstwy rogowej. Woda z naszej skóry zaczyna „uciekać” i powoduje to uczucie ściągnięcia i pieczenia. Dodatkowo polepszają się warunki dla rozwoju „nieprzyjaciół” bytujących na skórze, może to prowadzić do różnego rodzaju stanów zapalnych. I posmarowanie skóry kremem po takim szokującym dla skóry zabiegu tylko ją natłuści, ale nie nawilży bo jest ona w pewien sposób „wysuszona od środka”… 


Jak powinna wyglądać pielęgnacja cery męskiej? Najlepiej stosowanie kremu rano i wieczorem. Na dzień może być to krem matujący jeśli cera przetłuszcza się. Dodatkowo pamiętajcie o oczyszczaniu skóry. Wystarczy raz w tygodniu wykonać peeling, który pozwoli pozbyć się martwego naskórka i prawidłowo odżywić skórę. Nie zapominajcie też o pielęgnacji dłoni, bo o antyperspirantach wspominać chyba nie trzeba? 

Panowie, jak wygląda pielęgnacja z waszego punktu widzenia? Panie, czy Wasi mężczyźni stosują kosmetyki do pielęgnacji? Zapraszam do komentowania, Aleksandra.

8 komentarzy:

  1. Panowie również powinni dbać o swoją skórę. Stosowanie peelingu, żelu czy kremów dobranych pod rodzaj skóry nie zmniejsza ich męskości, a raczej działa na plus. Krosty, blizny po nich na twarzy nie są ładne, a lepiej zapobiegać niż leczyć. Tego niestety panowie nie rozumieją ;) Najlepiej jak ja- dyskretnie podsuwać od czasu do czasu peeling czy chociaż zwykły krem nawilżający. Jak zobaczy efekty (czyt. brak krostek/ pryszczy) to możliwe, że się przekona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój mąż lubi dbać o swoje ciało i w drogerii coraz częściej zwraca uwagę na męskie nowości kosmetyczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój Mężczyzna ogranicza swoją toaletę do szamponu, żelu pod prysznic i antyperspirantu :P
    Z bardziej "zaawansowanych" rzeczy to krem po goleniu :P

    OdpowiedzUsuń
  4. mój tata ma więcej kosmetyków jak mój Tomek... Każdy facet podchodzi do tego inaczej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja do znudzenia powtarzam, zeby moj facet zamiast mydla uzywal mojego zelu do mycia twarzy, ale "to jest przeciez babskie!" :P Faceci!

    Pozdrawiam
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój mąż uwielbia jedynie tradycyjny tłusty krem nivea, ostatnio przekonałam go do bambino :D
    Do mycia faktycznie wybiera to 3w1.
    Ja jako maniaczka pielęgnacyjna próbuję czasem zrobić mu peeling, nałożyć glinkę oczyszczającą, ale nic nie wskóram :/
    Żadne peelingi, żele do mycia twarzy i kremy na dzień i noc nie mają szans :/ ;);)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się z Tobą, sam coraz więcej produktów mam na swojej półce w łazience. Kiedyś wystarczyłby mi żel pod prysznic, jakiś dezodorant i pianka do golenia. A im bardziej faceci o siebie dbają tym mamy większy wybór w doborze kosmetyków. Również tych naturalnych, z górnej półki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz i czas poświęcony na mojego bloga! ;)