Dzisiaj trochę o pielęgnacji. Pielęgnacji skóry dojrzałej, ale i tej zapobiegawczej, którą należ rozpocząć już znacznie wcześniej (nawiązując do poprzedniego posta o starzeniu). Zapraszam do czytania i komentowania.
Skupię się głównie na pielęgnacji skóry dojrzałej. Ona też wymaga specjalnego traktowania i nie zapominajmy o tym zatracając nadzieję, że "Mi to już nic nie pomoże"! Pomoże pomoże! I nawet zaniedbana w młodości skóra może wyglądać dobrze, tylko należy o nią dbać i poświęcić jej trochę czasu i uwagi. Na pewno się odwdzięczy ;)
Dojrzała, poturbowana życiem skóra wymaga przestrzegania kilku podstawowych zasad, aby wyglądać całkiem ładnie. Właściwie dotyczy to również młodej skóry, więc nie będę dzieliła tych rad na 2 grupy wiekowe. Łatwo będzie wywnioskować co dokładnie robić :)
Po pierwsze - z a p o b i e g a n i e.
Na geny nie mamy wpływu, ale na czynniki szkodliwe już tak. Unikajmy czynników przyspieszających proces starzenia. Wiem, że w dzisiejszych czasach trochę z tym ciężko, ale postarajmy się. Wybór należy do nas. Czynniki te to na przykład : nieodpowiednia dieta (nadmiar tłuszczów, niedobór witamin i składników mineralnych); zanieczyszczenia środowiska sprzyjające powstawaniu wolnych rodników; czynniki atmosferyczne (upały, mrozy, silne wiatry), niehigieniczny tryb życia (mało snu, zadymione pomieszczenia, brak aktywności fizycznej) i oczywiście papierosy i alkohol (który sprzyja niedoborom witaminy B1 potrzebnej do odpowiedniego funkcjonowania układu nerwowego, krwionośnego, utrzymania elastyczności skóry i mięśni oraz prawidłowej przemiany materii).
Zapobieganie to także stosowanie preparatów z witaminami, filtrami przeciwsłonecznymi. Filtry na twarz stosujemy PRZEZ CAŁY ROK!
Po drugie - r e g e n e r a c j a.
Dbajmy o stan naszej skóry. Mowa tu o doborze odpowiednich kosmetyków, zabiegów pielęgnacyjnych, nawilżających, dotleniających, odżywczych. Regeneracja pomoże zniwelować w pewnym stopniu zmiany już powstałe jak na przykład zaczerwienienie skóry, delikatne zmarszczki. Jeśli nie wiemy, czego dokładnie potrzebuje nasza skóra - udajmy się do specjalisty na wywiad. Z dawką takich przydatnych rad na pewno łatwiej będzie nam dobrać rodzaj preparatów pielęgnujących. O zabiegi zadba zaufany kosmetolog.
Po trzecie - s t y m u l a c j a.
Stymulacja w tym kontekście oznacza pobudzanie zakłóconych już procesów fizjologicznych. Jest to rodzaj działania na zasadzie reakcji szokowej. Zaliczamy tu na przyklad stosowanie intensywnego serum, doustne przyjmowanie witamin i mikroelementów, odpowiednią dietę, aktywność fizyczną, spożywanie dużej ilości wody w ciągu dnia.
Stymulacja w tym kontekście oznacza pobudzanie zakłóconych już procesów fizjologicznych. Jest to rodzaj działania na zasadzie reakcji szokowej. Zaliczamy tu na przyklad stosowanie intensywnego serum, doustne przyjmowanie witamin i mikroelementów, odpowiednią dietę, aktywność fizyczną, spożywanie dużej ilości wody w ciągu dnia.
Dodam jeszcze s y s t e m a t y c z n o ś ć. Niezależnie od rodzaju skóry, wieku i stylu życia systematyczność w pielęgnacji to podstawa. Tak jak i w przypadku ćwiczeń.
Dziękuję za poświęcony czas, Aleksandra.
Jak ja lubie czytać takie posty:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)
Usuńa mnie jak wciągało zaglądanie tu ;) Bardzo interesujące pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam i zapraszam częściej :)
UsuńBardzo ważne elementy, które powinno zawierać kompleksowe dbanie o siebie :)
OdpowiedzUsuńStaram się wszystkie z nich wdrażać do swojej pielęgnacji i trybu życia, ale nie umiem sobie odmówić chyba jednego z najgorszych: wystawiania, choć minimalnego, cery na działanie promieni słonecznych. Wiem - jest to niszczycielskie i okropne, ale kocham uczucie promieni na twarzy :)
Nie można popadać w skrajności, troszkę słońca poprawia samopoczucie i też nie umiałabym sobie tego odmówić :)
UsuńZgadzam się w całej rozciągłości aczkolwiek dodałabym również masaż twarzy :)
OdpowiedzUsuńZaliczyłam go do zabiegów, jednak może być oczywiście wykonany samodzielnie tylko ze znajomością kilku podstaw bo można sobie zrobić krzywdę nieumiejętnym masażem. Może to pomysł na kolejny post :)
UsuńŚwietne porady :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńSystematyczność! Dokładnie! To jest to!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńSwietny post! Oby wiecej takich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Miło mi bardzo, postaram się o więcej :)
UsuńPrzyznam się, że z tym zapobieganiem mam trochę problem ;)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba się zmusić :)
Usuńfajny konkretny post! Jak zawsze przyjemnie się czytało! Systematyczność to najważniejszy punkt!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobał :) Pozdrawiam!
UsuńHeh ja niestety nie stosuję filtrów na buzię, chyba, że jest on w moim kremie lub podkładzie. Nie mam tego nawyku...
OdpowiedzUsuńNawyki są do naprawienia ;)
UsuńPrzede wszystkim nadal mamy problemy z ZAPOBIEGANIEM... ciągle odkładamy na później, bo przecież nie jest tak źle. Potem nagle okazuje się, że niestety jest za późno... A przecież łatwiej zapobiegać, niż leczyć :)
OdpowiedzUsuńwww.MartynaG.pl
Racja! :)
UsuńBardzo fajny post :) To co najważniejsze w pigułce.
OdpowiedzUsuńA co byście powiedzieli na odmładzanie i pielęgnację okolic intymnych z pomocą skutecznego kosmetyku? Jak zastanawiacie się o jakim żelu mowa to zobaczcie na https://massmedica.com/produkt/co2liftv-5/. Jest to zestaw do pielęgnacji który nawilża żeńskie narządy płciowe i utrzymuje je w dobrej kondycji. Efekty kuracji są widoczne i odczuwalne już po trzech zastosowaniach.
OdpowiedzUsuń