_____________________________________________________________
Perfumy towarzyszą Nam właściwie każdego dnia, dla wielu osób ich używanie równa się myciu zębów, czesaniu włosów, goleniu, czy jedzeniu śniadania. Gdy jeszcze uda się Nam znaleźć SWÓJ zapach, to już jedną nogą jesteśmy w siódmym niebie. Spokojnie, drugą wkroczymy tam, używając ich.
Perfumy towarzyszą Nam właściwie każdego dnia, dla wielu osób ich używanie równa się myciu zębów, czesaniu włosów, goleniu, czy jedzeniu śniadania. Gdy jeszcze uda się Nam znaleźć SWÓJ zapach, to już jedną nogą jesteśmy w siódmym niebie. Spokojnie, drugą wkroczymy tam, używając ich.
_____________________________________________________________
Jak dobrać odpowiedni dla siebie zapach?
Wydaje się to proste, po prostu wąchamy i albo Nas zachwycą,
albo będziemy chcieli jak najszybciej o nich zapomnieć. Ale samo sprawdzanie
zapachu to nie taki oczywisty proces. Czym się kierować?
Po pierwsze, najlepiej
na szukanie wymarzonego zapachu udać się konkretnie z takim zamiarem. O ile
czas Nam na to pozwala, bo jak wiadomo nie wiele osób może poświęcić swoją
kalendarzową kartkę na zapisanie w niej Dnia Na Poszukiwanie Perfum. Brzmi to
co najmniej jak wyprawa na poszukiwanie skarbów. Nie oszukujmy się, mało kto ma
czas na takie wycieczki. Zazwyczaj podczas zakupów, odwiedzania galerii
handlowych po prostu wchodzimy do perfumerii, obdarzamy pięknymi zapachami
kilka papierowych kartoników (do czasu, aż zapachy się zmieszają i nasz nos
zwariuje) i wychodzimy z pachnącymi
karteczkami w ręku. W takim wypadku lepiej dla nas będzie podzielić tę wyprawę na kilka razy, ale spróbować wszystko czego chcemy.
Najlepszy scenariusz, to wczesne poranne godziny. Powinniśmy
być wypoczęci, nasz węch nie będzie jeszcze zmęczony kilkunastogodzinnym wdychaniem miliona otaczających zapachów. Nie powinniśmy też być pod wpływem antybiotyków, czy środków na katar.
Po drugie, gdy wiemy, że danego dnia będziemy wybierać dla siebie ten jeden, jedyny wymarzony zapach nie używajmy żadnych pachnących kosmetyków, aby skupić się na tym, czego szukamy.
Po trzecie, no właśnie...te papierowe kartoniki. Najlepszy sposób na sprawdzenie zapachu i jego dopasowanie to sprawdzenie go na własnej skórze! To sprawdzi się najlepiej. Wybierzmy 2 zapachy, nad którymi się zastanawiamy i uraczmy nimi nasze nadgarstki (nie pocierając jeden o drugi, bo podobno niszcz to cząsteczki zapachowe ?!). W tym miejscu nasza skóra pulsuje, tętno jest najsilniejsze i zapach uwalnia się szybciej. Inne miejsca to na przykład zgięcie łokci, boki szyi, przestrzeń między piersiami bądź za uszami. Jeżeli zapach towarzyszący Nam w ten sposób nie będzie dla nas męczący i po kilku godzinach nadal nam odpowiada - możemy kupować!
_____________________________________________________________
Czy rzeczywiście nie powinniśmy czuć perfum na swoim ciele?
Właściwie tak. Oznacza to, że nasz węch nie będzie dostarczał do mózgu informacji o obcym zapachu - czyli zdecyduje, że zapach ten jest dla nas bezpieczny i odpowiedni.
Pamiętajmy również o tym, aby nie kierować się pierwszym wrażeniem. Najlepiej "ponosić" takie perfumy cały dzień. Takim działaniem damy im możliwość przedstawienia nam wszystkich 3 nut zapachowych. Ostatnia - nuta bazowa pojawi się na samym końcu, natomiast powinna utrzymać się nawet do 8 godzin.
_____________________________________________________________
Czy rzeczywiście nie powinniśmy czuć perfum na swoim ciele?
Właściwie tak. Oznacza to, że nasz węch nie będzie dostarczał do mózgu informacji o obcym zapachu - czyli zdecyduje, że zapach ten jest dla nas bezpieczny i odpowiedni.
Pamiętajmy również o tym, aby nie kierować się pierwszym wrażeniem. Najlepiej "ponosić" takie perfumy cały dzień. Takim działaniem damy im możliwość przedstawienia nam wszystkich 3 nut zapachowych. Ostatnia - nuta bazowa pojawi się na samym końcu, natomiast powinna utrzymać się nawet do 8 godzin.
_____________________________________________________________
Czy kupować perfumy polecane przez kogoś?
Nie jest to najlepszy pomysł. Możemy się zasugerować, sprawdzić. Na pewno nie raz zdarzyło nam się poczuć u kogoś piękny zapach perfum i zadać mu pytanie, co tak pięknie pachnie. Jest to jednak trochę zgubne. Możemy się rozczarować, ponieważ aromat naszej skóry zależy od bardzo wielu czynników. Między innymi od pH, aktualnej diety, zmian hormonalnych. Każdy z nas jest inny i u każdego zapach perfum może dać inne doznania.
_____________________________________________________________
Mi chyba jeszcze nie udało się dołączyć do grona szczęśliwców, którzy znaleźli swój idealny zapach. Wciąż jestem w trakcie testowania. Też macie tak, że dany zapach kojarzy Wam się np. ze starą szkołą do jakiej uczęszczaliście, z zeszłorocznymi wakacjami? Bądź często zapachy przypominają Nam inne osoby, pozostając w naszej podświadomości. Przez to właśnie kilka moich zapachów jest zaniedbane, bo wspomnienia z nimi związane są zbyt intensywne :)
A wy, znaleźliście już swój zapach? Czy w ogóle lubicie używać perfum?
Zapraszam do komentowania, Aleksandra.
Przydatna notka ;) Perfumy uwielbiam chyba jak każda kobieta. Jednym z moich ulubionych zapachów jest giorgio armani armani code :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa uwielbiam się psikać: ) Lubię miec kilka zapachów, by mi się nie znudziły:) Mam kilka faworytów:) Marc Jacobs Daisy, Jil Sander Sport, Chanel Chance, Ellie Saab lista w sumie niekończąca się:)
OdpowiedzUsuńJa też lubię mieć kilka zapachów, zmieniam je w zależności od okazji :)
UsuńJa tez uwielbiam perfumy :) Moje ulubione to 212 C.Herrera, Down Town C.Klein, Funny Mochino i jeszcze mam kilka :))
OdpowiedzUsuńPerfumy i wody toaletowe uwielbiam . Też często zmieniam,bo lubię poznawać nowe zapachy.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo :)
UsuńAle masz sporą kolekcję perfum.... :)
OdpowiedzUsuńTrochę się tego uzbierało...:)
UsuńWidzę chyba Beyonce Heat- uwielbiam! Na mnie nic się nie trzyma, niestety. Kiedyś zawsze miałam tylko po jednej flaszce, a ostatnio coś mi się to zmienia i lubię mieć kilka zapachów do wyboru ;) Bardzo fajny post ;)
OdpowiedzUsuńTak, to Beyonce :) Dziękuję, miło mi że się spodobał :)
UsuńPerfumy to szalenie indywidualna sprawa, niestety ja też jeszcze nie znalazłam zapachu, z którym zostałabym na lata, choć myślę, że najbliżej jest Alien Mugler'a, choć nie jest dobry na każdą okazję i nie dla każdego nosa :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go powąchać, ale jesteś kolejną osobą, która mi o nim wspomina :)
UsuńTeż bardzo tego nie lubię, wiem że dziewczyny muszą pytać czy w czymś pomóc, ale to bardzo uciążliwe i odpychające...
OdpowiedzUsuńJa osobiście, jestem strasznie wyczulona na punkcie zapachów, mało co mi odpowiada. Mam masę zapachów, które przez parę dni mi się strasznie podobały i nie przeszkadzały, a tu nagle nie mogę ich już używać, bo zapach stał się zbyt męczący. Wydaje mi się, że w końcu po wielu nieudanych zakupach dobrałam sobie swój zapach, ponieważ po chwili od spryskania się nim, nie czuję go i nie męczy mnie, a inni pytają czym tak ładnie pachnę ;)
OdpowiedzUsuńTak, to musi być TEN zapach :)
UsuńJa znalazłam kilka zapachów idealnych. Sporo ciekawych i wartościowych rzeczy tu napisałaś. Możesz dodać, że warto wąchać ziarna kawy aby przeczyścić noc przed kolejnymi wąchaniami.
OdpowiedzUsuńRacja, znam ten sposób - zapomniałam o tym! :) Dziękuję za sugestię :)
UsuńZ powyższych miałam Euphorie (nie dla mnie) i Sensuelle (pudrowy ciepły zapach, lubię go - zużywam drugą butelkę, ale już mi się chyba nieco znudził:). Moim zapachem jest Parisian Chic i Passion Dance - oba z Avonu, bardzo przypadły mi do gustu ich perfumy.
OdpowiedzUsuńSwietny post:) Uwielbiam prefumy, jednak nie kazde moge uzywac, nieraz dostaje silnej migreny i wtedy niestety musze komus je podarowac...tak bylo z Angel von T. Mugler, szczegolnie wywolujacy u mnie migrene....perfumy Salvadora Dali , rowniez..
OdpowiedzUsuńMasz racje trudno dobrac idealne perfumy i szczesciem jest znalesc te odpowiednie...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję i również pozdrawiam :)
Usuńja kochałam zapach avonu extraordynarty ale oczywiście wycofali .................
OdpowiedzUsuńZazwyczaj tak się zdarza.. ja miałam swój ulubiony krem na noc z Avonu i też mi go wycofali :(
UsuńSwietny post. Bardzo przyjemnie sie czyta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
dziękuję :)
UsuńAle ładny zbiór :) Też nie znalazłam jeszcze swojego ideału , ale z chęcią wracam do Heat , Beyonce :)
OdpowiedzUsuńMam obecnie tylko 3 flakoniki... Jak jakiś zapach pokocham, to raczej na długo.. :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna kolekcja :) Uwielbiam posty zapachowe! Swojego signature scent jeszcze nie znalazłam, ale mam wrażenie, że mogę być blisko - pretendentem do tej pozycji jest Love, Chloe, zapach, którego paradoksalnie jeszcze nie mam :) Poza tym ostatnio uwielbiam Dolce Gabbana The One, Estee Lauder Sensuous, oraz mój najnowszy nabytek Shalimar Parfum Initial :)
OdpowiedzUsuńMnie zawsze denerwuję, że nie czuję na sobie swoich perfum :)
OdpowiedzUsuń