niedziela, 25 stycznia 2015

Chcesz wyglądać pięknie jako 60-latka? Dbaj o siebie, jako 20-latka!


Obawiam się, że ten post może być długi...za długi. Nie da się w kilku słowach opisać procesów starzenia, najlepszej pielęgnacji i innych związanych z tym ciekawostek. Trudno, zaczynam. Najwyżej podzielę swój tekst na kilka części jeśli nie uda mi się tego przedstawić w najprostszy, nieskomplikowany kosmetologicznie sposób.

________________________
Starzenie się skóry to problem (a właściwie nie nazwałabym tego problemem), naturalny skutek upływającego czasu mający odbicie w naszej skórze. Prędzej czy później dotknie każdej skóry. Zmiany te u jednych pojawią się już po 20 roku życia, a u innych znacznie później. Teoria mówi, że fizjologiczne procesy starzenia rozpoczną się od 30 roku życia, jednak praktyka wskazuje na to, że proces ten może rozpoczynać się wcześniej ze względu na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych.
________________________
Najważniejsza zasada, aby nasza skóra w wieku 60 lat wyglądała pięknie i zdrowo? - To dbać o nią już w wieku 20 lat. Uwierzcie, że warto czekać i poświęcić się dla efektów.
________________________
Zacznijmy od tego, na czym polega proces starzenia się skóry. Wyróżnić można dwa rodzaje starzenia: wewnątrzpochodne (naturalne, genetyczne) i analogicznie zewnątrzpochodne (fotostarzenie, szkodliwe czynniki zewnętrzne).

________________________
A co dzieje się w poszczególnych warstwach naszej skóry?

Starzenie się naskórka : skóra staje się bardziej sucha ze względu na zaburzenie równowagi olejowo-wodnej; zmniejsza się ilość komórek Langerhansa - co sprzyja zaburzeniom odpornościowym; zmniejsza się także ilość melanocytów, częściej gromadzą się w skupiska (np. plamy starcze), a wraz z tym także włosy zaczynają siwieć tracąc swój barwnik; spowolnione zostaje gojenie się ran i urazów w wyniku wydłużenia czasu podróży keratynocytów aż do złuszczenia; skóra staje się także bardziej wrażliwa na działanie substancji drażniących.

Starzenie się skóry właściwej :  zmniejszenie ilości włókien kolagenowych i elastycznych, zanika żelopodobna substancja wypełniająca przestrzeń międzykomórkową, skóra staje się mniej jędrna i wiotczeje, kolagen staje się sztywniejszy, nie tak gęsto ułożony, pojawiają się zaburzenia w mikrokrążeniu (pojawia się bladość, teleangiektazje, zaburzona termoregulacja).

________________________
Starzenie dotyka nie tylko skóry.

Jak wiemy, zmiany powodowane starzeniem pojawiają się nie tylko na skórze

Co dzieje się z tłuszczową tkanką podskórną? Sprawa wygląda różnie. Może pojawić się zarówno jej ubytek jak i nadmierne nagromadzenie. Tutaj daje o sobie znać także wpływ menopauzy, ale o tym w innym poście. 

Przydatki skóry - włosy i paznokcie. Jak już wiemy włosy zaczynają siwieć, stają się cieńsze - na głowie i na ciele, natomiast pojawia się ich nasilony wzrost np.  w okolicach brwi lub uszu. Paznokcie dłoni stają się cieńsze, bardziej kruche, tracą swój blask. U stóp sprawa wygląda odwrotnie - stają się twardsze, grubsze, zżółknięte. Zwiększa się również ryzyko grzybicy, a leczenie bywa trudniejsze.

Gruczoły potowe i łojowe ograniczają aktywność. Skóra staje się sucha, pojawiają się problemy z termoregulacją.

Tak sobie piszę, piszę i... piszę. A treści coraz więcej! Postanawiam więc podzielić ten temat na kilka części. W kolejnych poświęcę się zmarszczkom, pielęgnacji, menopauzie, fotostarzeniu i co mi tam jeszcze wpadnie do głowy. Mam nadzieję, że podstawy przedstawiłam w jasny i zrozumiały sposób. 

Może czytając ostatnie słowa wpadnie Wam do głowy myśl, że najwyższy czas dbać o swoją skórę. Większość z Was na pewno już to robi, ale na pewno są i takie osoby,  które nie zastanawiają się nad swoją przyszłością i losami skóry. Jakie jest Twoje podejście? Chętnie przeczytam wszystkie komentarze. 

Aha. I dodam jeszcze jedno. Uważam, że starzenie ma swój urok i jego naturalne skutki dodają elegancji, powagi. I pielęgnacja o której wspomnę później na pewno nie będzie miała nic wspólnego z medycyną estetyczną ;)


Zapraszam do komentowania, Aleksandra.


38 komentarzy:

  1. czekam na post o pielęgnacji, dzięki której będę piękna w wieku 60 lat :)
    również uważam, że starzenie się ma swój urok i sama raczej nie poddam się żadnemu zabiegowi z medycyny estetycznej

    OdpowiedzUsuń
  2. również czekam na post o pielęgnacji :) uwielbiam ten temat :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już od ponad 2 lat konserwuję skórę przed starzeniem i żałuję, że nie zaczęłam wcześniej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak! Trzeba pamiętać o pielęgnacji skóry już teraz, żeby później pięknie się starzeć. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się najbardziej boję starzenia skóry szyi i dekoltu. Może kiedyś zrobię wpis na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj jak miałam 20 lat to nawet fajnego kremu nie szło kupić :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Również uważam, że o wszystko trzeba dbać od razu a nie wtedy jak jest już za późno. Czy to skóra czy np zęby ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy wpis! Im wcześniej się zacznie dbać o siebie tym lepiej wieloletnie zaniedbania niestety ciężko nadrobić...

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, dotyczy to nie tylko skóry... Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Bardzo wartościowy wpis! Naprawdę staram się przykładnie dbać o swoją skórę już dziś, mimo, że dopiero jestem przed trzydziestką. Wiem, że odwdzięczy mi się to w przyszłości :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy post i bardzo przydatny :) obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  11. wiem, że słońce szkodzi, powoduje zmarszczki... ale ja nie mogę nie być latem opalona.... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię opaleniznę, ciało katuję 30stką, ale twarz definitywnie 50tka. Opalenizna i tak się pojawi a zawsze to trochę bezpieczniej :)

      Usuń
  12. Mnostwo potrzebnych informacji. Ja ostatnio wszedzie dopatruje sie starzenia skory :P

    Pozdrawiam
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/

    OdpowiedzUsuń
  13. Super post. Zgadzam się że trzeba zapobiegać, a nie potem zwalczać :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Dołączyć muszę do grona niecierpliwców na post dot. pielęgnacji :)
    Ale powiem jedno - so true ! Dbajmy o siebie już teraz bo potem może być za późno :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja również uważam że starzeć powinnyśmy się z godnością - twarz kobiety w każdym wieku może być piękna (bez użycia skalpela czy innych wspomagaczy)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100%, jednak uważam że niech każdy robi to z czym będzie się czuł najlepiej dla samego siebie :)

      Usuń
  16. Starzenie ma urok o ile nie nadchodzi za szybko. Jest masa 40 latek co wyglądają jak wczesna 30, są takie co wyglądają na swój wiek a są też 20 latki co wyglądają jak 40.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od wielu czynników, u niektórych to po prostu geny a u innych "zaniedbanie" skóry i brak odpowiedniej pielęgnacji :)

      Usuń
  17. Już się wciągnęłam w tę tematykę. Będę czekać na kolejną część z niecierpliwością :)

    Zastanawia mnie jeden fakt... Skoro ubytki w zakresie przydatków skóry (włosów,paznokci) pojawiają się w okresie starzenia organizmu to czy: starzenie włosów = starzenie skóry? Czy te dwa procesy następują równocześnie? Hmmm...
    Znam dużo kobiet, które wcześnie zaczęły siwieć (20 r.ż.), a mają bardzo ładną skórę w dobrej formie, bez zmarszczek.
    Wiadomo, że starzenie samej skóry zależy to od wielu więcej czynników niż siwienie włosów, ale czy to dobre wyjaśnienie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko stwierdzić, procesy starzenia to sprawy bardzo indywidualne. Ja zaczęłam siwieć jeszcze przed 20stką, mam dużo siwych włosów, z każdym rokiem coraz więcej a starzenie twarzy postępuje u mnie zupełnie innym tempem. Czas pokaże jednak, czy pojawi się ono u mnie również trochę wcześniej. Jednak nie łączyła bym tych dwóch spraw w temacie starzenia :)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź :) Hm.. to jest poważna sprawa do zastanowienia ;)

      Usuń
  18. ja zawsze byłam zdania, że lepiej zapobiegać niż leczyć! a to jak dbamy o kondycję naszej skóry będzie miało istotny wpływ na to jak będziemy wyglądać za lat parę ;) ja jestem maniaczką w kwestii dbania o skórę i codziennie przynajmniej wieczorem pamiętam o nawilżaniu, a to co mnie przeraża to fakt, że moje znajome w ogóle nie myślą o swojej skórze. rozmawiając z nimi okazało sie, że mało które pamiętają o kremie do twarzy, a co dopiero o smarowaniu całego ciała! jedna z moich koleżanek stwierdziła, że będzie się martwić po trzydziestce... maskara, czasami przeraża mnie poziom niewiedzy wśród młodych kobiet. obserwuję i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, ale myślę że tego nie da się zmienić. Pewne nawyki i teorie takie są i takimi pozostaną - ale oczywiście warto czasami spróbować kogoś uświadomić z dobrej woli jak na przykład przez napisanie posta :) Pozdrawiam i dziękuję za wartościowy komentarz :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz i czas poświęcony na mojego bloga! ;)