piątek, 2 stycznia 2015

Czy mężczyźni sa gruboskórni i później się starzeją? Pielęgnacja męskiej skóry.

Pielęgnacja męskiej skóry. Te 3 słowa budzą przerażenie u wielu mężczyzn, a połączenie słowa pielęgnacja ze skórą..? Dla wielu mężczyzn brzmi to jak wyrazy przeciwstawne. A jednak to możliwe i  niekoniecznie musi świadczyć o nadmiernym dbaniu o siebie. 

Różnice między kobietami a mężczyznami widoczne są na pierwszy rzut oka. Nie mam na myśli tylko powierzchownych różnic, ale i różnice charakterów, wrażliwości, spojrzenia na pewne sprawy. Tak też i nasze skóry różnią się, równowaga w przyrodzie musi być przecież zachowana. Podobno mężczyźni są jak duże dzieci i coś w tym jest pod względem kosmetologicznym, bo wizualnie starzeją się później od kobiet.




Aby skupić się na pielęgnacji męskiej skóry powinniśmy zacząć od jej charakterystyki.


  • Mężczyźni mają o kilka warstw (około 30 warstw komórek) grubszy naskórek niż kobiety (15-20 warstw). Grubsza jest także skóra właściwa, o czym wspominałam już w tematyce cellulitu. Może tu tkwi geneza twierdzenia, że mężczyźni są gruboskórni?
  • Mężczyźni mają mocniejszą, mniej wrażliwą na ból skórę, która lepiej radzi sobie ze szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
  • Zmarszczki pojawiają się znacznie później, są z kolei głębsze i wyraźniejsze niż w przypadku kobiet.
  • Za sprawą hormonów, mężczyźni mają więcej barwnika skóry i często mają karnację ciemniejszą od kobiet.
  • U mężczyzn rzadziej spotkamy się z przesuszaniem skóry, ze względu na silne wydzielanie łoju także spowodowane męskimi hormonami. W związku z tym silniejszy przebieg trądziku młodzieńczego.
  • Mężczyźni mają bujniejsze owłosienie, ze względu (po raz kolejny) na hormony płciowe działające stymulująco na mieszki włosowe. Są one też odpowiedzialne za szybsze niż u kobiet wypadanie włosów.
Męska skóra poza tym, że jest grubsza, bardziej przetłuszczająca się narażona jest także na codzienne golenie. Panowie często używają do tego zbyt drażniących środków. Powoduje to naruszenie warstwy hydrolipidowej naskórka, podrażnienie i przesuszenie. W tym przypadku najważniejsza jest pielęgnacja, łagodzące i nawilżające środki zaraz po goleniu to podstawa. Dla bardziej wymagających mężczyzn, którzy korzystają bądź mają zamiar korzystać z zabiegów pielęgnacyjnych polecane są te, wyrównujące poziom nawilżenia, regenerujące. Dla wzmocnienia efektu proponuję na przykład sonoforezę bądź mezoterapię zapewniające głębsze przenikanie substancji aktywnych w głąb  skóry.

Mężczyznom dojrzałym zaleca się zabiegi przeciwstarzeniowe, stymulujące produkcję elastyny i kolagenu. W tym przypadku może to być mezoterapia, zabiegi wykorzystujące fale radiowe. 

Innej pielęgnacji wymaga skóra przetłuszczająca się, ze zmianami trądzikowymi, stanami zapanymi. Wybrać należy zabiegi jak i kosmetyki normalizujące pracę gruczołów łojowych. Dodatkowo oczyszczanie skóry w gabinecie, odpowiednia pielęgnacja w domu - żele oczyszczające, kremy nawilżające. Jako profesjonalny zabieg Panowie wybrać mogą na przykład peeling kawitacyjny lub mikrodermabrazję. Poza tym w przypadku trądziku podstawą jest wizyta u lekarza dermatologa.

Pamiętajcie również o pielęgnacji dłoni, które głównie zimą mają skłonność do przesuszania się i łuszczenia. Bez obaw - krem do rąk wystarczy, ale za to kilka razy dziennie najlepiej po każdym myciu rąk :) Dla wzmocnienia efektu kąpiel parafinowa, lub maska nawilżająca.


Na pozór męska skóra wydaje się niewrażliwa tak jak niektórzy z jej właścicieli, ale wymaga  odpowiedniej pielęgnacji do czego wielu mężczyzn nie może, nie chce i nie da się przekonać. 

Problem stanowi również brak świadomości, ponieważ mężczyźni statystycznie rzadziej przyglądają się swojej skórze z bliska w wyniku czego nie są świadomi że są właścicielami np. popękanych naczynek krwionośnych, przesuszającej się skóry itp. Bliski kontakt z lustrem zazwyczaj mają podczas porannej i wieczornej toalety oraz ubierając kurtkę i buty przed wyjściem z domu ;) 

Sama nie jestem zwolenniczką przesadnie skupionych na swoim wyglądzie mężczyzn. Krem do rąk i balsam po goleniu wystarczą na początek, nie gryzą, a nawet jest szansa, że kumple się nie dowiedzą ;)

2 komentarze:

  1. Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz ;) Bardzo przydatny post ;) Mój Narzeczony na szczęście nie jest aż tak bardzo uprzedzony do kosmetyków i nawet daje sobie czasami zrobić maseczkę oczyszczającą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      To można uznać, że Twój Narzeczony jest już na poziomie zaawansowanym męskiej pielęgnacji, oby ta dalej ;)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz i czas poświęcony na mojego bloga! ;)