Mając styczność z tematem kosmetyków, kosmetologii, pielęgnacji skóry możemy natknąć się na skróty : TEWL oraz NMF. I co wtedy? Przyjaciel google? Nie wszystkim chce się tego szukać. Może dzięki temu krótkiemu wytłumaczeniu odpowiedź okaże się bardzo prosta, a Wasza przyszłość bardziej przejrzysta teoretycznie? Zapraszam!
Zacznijmy od zagadkowego TEWL'a. Dokładniej jest to skrót od słów : "transepidermal water loss". Ale w głowie dalej ciemno. Nie przejmujmy się. Chodzi o przeznaskórkową utratę wody. A właściwie związany z nią współczynnik. Po prostu.
Aby dokładniej zrozumieć to znaczenie należy przyjrzeć się ilości wody w naszej skórze. Poziom nawilżenia skóry wpływa na jej wygląd. Najbardziej interesuje nas naskórek. Około 10-15% to ilość wody właśnie w warstwie rogowej naskórka. Jeśli ilość ta spadnie mamy do czynienia z objawami przesuszania skóry. To taki brak równowagi między odparowywaniem wody a jej ogólnym przepływem.
W naszym ciele istnieje ciągły przepływ wody ze skóry właściwej do naskórka. Przypomnę, że nasza skóra składa się od wewnątrz z : tkanki podskórnej, skóry właściwej i naskórka. To zjawisko to tzw. dyfuzja, czyli przemieszczanie się w tym przypadku cząsteczek wody z obszaru o większym stężeniu (skóra właściwa) do obszaru o mniejszym stężeniu (naskórek). Gdy woda ta znajdzie się już na powierzchni naskórka, ulega odparowaniu. I tutaj właśnie mamy do czynienia ze współczynnikiem TEWL.
Mocną konstrukcję/mur dla tej "przepływającej" w Nas wody stanowi budowa warstwy rogowej i łój skórny. I tutaj swoją rolę odgrywają zadania kosmetyki. Należy dostarczać skórze składników wiążących wodę, zapobiegających jej utracie (tzw. higroskopijnych).
Co wpływa na zwiększenie TEWL?
Dieta z małą ilością tłuszczy, zimno jak i wpływ słońca, wentylacja, wiatr, mała wilgotność powietrza, środki powierzchniowo czynne usuwające te "bariery zabezpieczające" przed utratą wody, oraz niektóre choroby skóry między innymi łuszczyca.
__________________________
To teraz szybko o NMF i skończy się ten długaśny post. NMF, czyli Natural Moistrurising Factor/Naturalny Czynnik Nawilżający. Czasami czytamy, że jakiś składnik jest częścią NMF-u i o co właściwie chodzi?
NMF to substancja a właściwie grupa substancji chroniących skórę przed odwodnieniem. Substancje te wiążą wodę w warstwie rogowej naskórka. Do najważniejszych z nich należą: aminokwasy (40%); składniki mineralne (18%); mleczany (12%); sól sodowa kwasu piroglutaminowego (12%); mocznik (7%).
Mam nadzieję, że post okazał się choć trochę dla Was przydatny. Zapraszam do komentowania. Aleksandra


Dzięki Twojemu postowi jestem mądrzejsza o te dwa pojęcia :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się przydało :)
Usuńdobrze wiedzieć:)
OdpowiedzUsuńZawsze fajnie dowiedzieć się czegoś ciekawego :-)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że do tej pory nie miałam pojęcia o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis,lubie takie z których można dowiedzieć się czegoś nowego
Wszystko bardzo fajnie rozpisane i wytłumaczone ;)
Dziękuję, starałam się jakoś w prosty sposób to wyjaśnić :)
UsuńBardzo ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i licze na rewanż :) http://wrblfashn.blogspot.com/2015/02/lazy-day-routine.html
dziękuję za odwiedziny :)
UsuńObserwuje :) z wielka checia przeczytam pozostale posty :)
OdpowiedzUsuńsuper ciekawy post:)
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
UsuńSuper wpis ;) Jestem biologiem i lubię takie ciekawostki :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podoba :)
UsuńLubię takie ciekawostki, człowiek uczy się całe życie, więc już będę widziała co to za skróty :)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
Nie znałam wcześniej tych pojęć :)
OdpowiedzUsuńczłowiek uczy się całe życie :)
UsuńOd razu czuję się mądrzejsza :P
OdpowiedzUsuńSłyszałam kiedyś o NMF, ale nie miałam pojęcia co to ;) Dzięki temu postowi już wiem :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńFajny post i jaki mądry. Nie znałam tych określeń. Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się przydało :)
UsuńDlatego lubię odwiedzać blogi bo zawsze czegoś ciekawego się dowiem :)
OdpowiedzUsuńMam to samo :)
UsuńFajny wpis, wreszcie dowiedziałam się czegoś nowego!
OdpowiedzUsuńDziękuję i też obserwuję :)
Dobrze wiedzieć! Bardzo przydatny post!
OdpowiedzUsuńoo świetny post :D szczerze dużo można się z niego dowiedzieć :D pozdrawiam obserwuję ;*
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam nawet o tych pojęciach nie mówiąc już o ich znaczeniu :D
OdpowiedzUsuńPrzydatne informacje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
ja już po kawie i po ciachu mogę się relaksować przed robotą..
OdpowiedzUsuńWow, nawet nie wiedziałam o istnieniu takich pojęć :O
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny :) NMF wiedziałam, ale z TEWL się douczyłam od Ciebie :) U mnie zawsze są mile widziane tego typu info :)
OdpowiedzUsuńW tym wpisie fajnie zostało wyjaśnione, jak działa TEWL i NMF, chociaż temat faktycznie bywa dość techniczny. Podoba mi się to porównanie do przepływu wody i tego, jak skóra traci ją przez różne czynniki zewnętrzne. Przy tak szczegółowych treściach zawsze lubię podejść do tego spokojnie przy kawie, bo wtedy łatwiej ogarnąć całą tę kosmetologiczną terminologię, podobnie jak robię, gdy przeglądam ofertę miejsc takich jak palarnia kawy. Ten opis pokazuje, że równowaga między nawilżeniem a odparowywaniem to trochę praca na wielu poziomach – od diety po pielęgnację – i dobrze, że ktoś to zebrał w jednym miejscu, bo inaczej łatwo się pogubić.
OdpowiedzUsuń