piątek, 12 grudnia 2014

Pora na pory.

Pory pory...mogą mieć różne znaczenie. Pory roku, pory - portki - spodnie, pory - warzywa i te o których dzisiaj napiszę, czyli pory skórne.

Porami nazywamy te małe "dziurki" w skórze, które w rzeczywistości są ujściami włosów, potu lub sebum. Pamiętać należy, że całkowicie nie da się ich zlikwidować i sprawić aby stały się w stu procentach niewidoczne.


Mniejszy problem z otwartymi porami mają posiadacze cery suchej i normalnej. W przypadku tłustej cery bądź mieszanej mogą stanowić one problem między innymi estetyczny.

Cera tłusta uwarunkowana jest nadczynnością gruczołów łojowych, co prowadzić może do łojotoku a także powikłań trądzikowych. Charakteryzuje się między innymi właśnie rozszerzonymi ujściami gruczołów łojowych - czyli porami. 





 Czym są zaskórniki?

W porach skórnych gromadzić się mogą złuszczone komórki naskórka, zanieczyszczenia zewnętrzne co skutkuje pojawieniem się zaskórników. Wyróżnia się ich 2 rodzaje:

Zamknięte: to te białe, drobne "kropeczki" widoczne np gdy naciągniemy skórę na nosie.

Otwarte:  ciemno zabarwione, spowodowane namnażaniem się korneocytów (martwe komórki warstwy rogowej naskórka), zastojem łoju i bakteriami (bogate w lipidy sebum stanowi dla nich doskonałą pożywkę). W ich środkowej części znajduje się otwór, przez który wydobywa się masa łojowo-rogowa (ta którą widzimy podczas wyciskania tych czarnych kropeczek na nosie). Ich ciemny kolor spowodowany jest reakcją utleniania keratyny (białka wytwarzanego przez komórki naskórka) i łoju ale także nagromadzeniem melaniny (substancja odpowiadająca za pigment skóry). 

Wyciskanie zaskórników, o którym wcześniej wspomniałam często skutkować może pojawieniem się wykwitów grudkowo-krostkowych a także torbieli ropnych. Zazwyczaj stanie się tak, jeśli zrobione jest to w sposób nieodpowiedni, np. poprzez za mocne wyciskanie zmian "na siłę", uciskanie skóry paznokciami a nie opuszkami palców lub bez zachowania odpowiedniej higieny i dezynfekcji skóry! Lepiej pozostawić tę czynność profesjonalistom, którzy poza  rozpulchnieniem i oczyszczeniem twarzy dobiorą odpowiedni zabieg oraz kosmetyki.

Rozszerzone pory, zaskórniki są szczególnie widoczne w tzw. STREFIE T naszej twarzy, obejmującej głównie czoło, nos i brodę. Poza obszarem twarzy spotkać możemy je także na skórze pleców i klatki piersiowej (tzw. rynnie potowej przedniej i tylnej).

Jak dbać o rozszerzone, zatkane pory?


Lista ta może być bardzo długa, skupmy się na podstawach.

1. Dobierzmy odpowiednie kosmetyki dopasowane do naszego rodzaju cery. Najlepiej bez składników komedogennych ("zapychających" naszą skórę). Stosujmy kremy seboregulujące.


2. Pamiętajmy o codziennym dokładnym zmywaniu makijażu! (nie, to nie jest takie oczywiste :) ) Najlepiej z użyciem żeli do mycia twarzy, a nawet specjalnych szczoteczek - ale nie w przypadku cery suchej i naczyniowej, gdyż spowoduje to nadmierne podrażnienie delikatnej skóry.


3. Róbmy peelingi -  do cery suchej, naczyniowej, wrażliwej wybierzmy peeling enzymatyczny a do tłustej bądź mieszanej drobno,grubo-ziarnisty.


4. Zachowajmy złoty środek -  nie przesadzajmy też ze zbyt częstym myciem twarzy, tarciem naskórka ponieważ efekt będzie odwrotny i spowoduje to "reakcję obronną skóry" -
gruczoły łojowe zaczną produkować jeszcze więcej łoju. Częstym myciem usuwamy również fizjologiczną florę bakteryjną (tę dobrą), co pwooduje rozwój niechcianych bakterii.

5. Nie stosujmy ciężkich, kryjących kosmetyków. Kiedy to tylko możliwe dajmy odpocząć skórze nie wykonując makijażu. 

6. W celu oczyszczenia skóry oddajmy się w ręce profesjonalisty.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz i czas poświęcony na mojego bloga! ;)